21 Kolejka “Decathlon” V Liga gr.I
MKS Przasnysz – RKS Okęcie Warszawa 3:1(1:0)
Bramki: Maciej Smoliński 30’(k) 60’ 90+1’ – Piotr Jarzyna 80’
Skład Okęcia: Amal Shavketov – Rafał Wroński ż, Piotr Balsam ż, Szymon Boruch(46.Łukasz Różycki ż), Maciej Grabowski – Mikołaj Dębowski(72.Adrian Marczuk), Mateusz Olkowski kpt., Marek Kwiatkowski, Szymon Więckowski, Konstantyn Ślęzak(62.Piotr Jarzyna) – Jakub Dudkiewicz(70.Michał Piłatkowski)
Ławka rezerwowych: Jakub Trzciński, Maksym Leski
W 21 kolejce V ligi RKS Okęcie przegrało na wyjeździe z MKS Przasnysz 1:3. Jedynego gola dla niebiesko-białych zdobył w 80 min. Piotr Jarzyna
RKS Okęcie w meczu z MKS Przasnysz (20-04-2024 r)
Stoją od lewej:Konstantyn Ślęzak, Amal Shavketov, Mikołaj Dębowski, Marek Kwiatkowski, Szymon Więckowski
Dolny rząd od lewej: Maciej Grabowski, Piotr Balsam, Szymon Boruch, Mateusz Olkowski kpt., Jakub Dudkiewicz, Rafał Wroński
Ławka rezerwowych , od lewej: Maksym Leski, Jakub Trzciński, Łukasz Różycki, Piotr Jarzyna, Adrian Marczuk, Michał Piłatkowski
Na mecz z liderem rozgrywek lotnicy jechali z zamiarem wywiezienia przynajmniej punktu, ale wygranej też nie odrzucali.
Pierwszą połowę grali jak równy z równym i wynik remisowy utrzymywał się długo. Zapewne 0:0 kończyło by pierwszą odsłonę meczu gdyby nie fatalny błąd sędziego w 30 min. Podyktował dla gospodarzy „z czapy” rzut karny ??? Napastnik miejscowych sprytnie położył się przed Rafałem Wrońskim interweniującym jego szarżę, a arbiter dał się na to „nabrać”, gwizdnął faul i pokazał na wapno ??? Bramkarz Okęcia Amal Shavketov wyczuł intencje strzelającego, ale niestety nie udało mu się obronić jedenastki !
Kwadrans po wznowieniu gry przasnyszanie podwyższyli na 2.0 ! Lot piłki po dośrodkowaniu na pole karne nie „przecięli” dwaj nasi stoperzy i futbolówka trafiła pod nogi najlepszego strzelca miejscowych jak i całych rozrywek Macieja Smolińskiego. Nie zmarnował takiej okazji i zaliczył dublet w tym spotkaniu, a w końcówce meczu dołożył jeszcze jedną bramkę !!! Zanim tak się stało Okęcie za sprawą Piotra Jarzyny zdobyli w 80 min. gola kontaktowego. Lotnicy poczuli szansę na urwanie punktów i śmielej zaatakowali. Niestety zamiast gola na 2:2 stracili w doliczonym czasie gry kolejną bramkę i było „po zawodach” ???
MKS-owi gratulujemy wygranej, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Podopieczni Adama Warszawskiego zagrali naprawdę dobre spotkanie i jeżeli utrzymają taką formę na kolejne mecze będziemy się jeszcze cieszyć z nie jednej wygranej.
Okazja ku temu już w najbliższą sobotę 27 kwietnia. Na boisku przy R1 lotnicy podejmować będą siódmy w tabeli Mazur Gostynin. Mecz o godz. 12.00 na który serdecznie zapraszamy !!!