18 Kolejka “Decathlon” V Liga gr.I
RKS Okęcie Warszawa – MLKS Żbik Nasielsk 3:3 (1:0)
Bramki: Konstantyn Ślęzak 12’ Szymon Więckowski 81’ 88’ – Piotr Balsam(samob.) 50’ Morawski 55’ Turkowski 90+3’
Skład Okęcia: Amal Shavketov – Mikołaj Dębowski(77.Michał Piłatkowski), Piotr Balsam ż, Mikołaj Nowocień, Filip Nosarzewski ż (77.Maciej Grabowski) – Piotr Żuk(65.Jakub Dudkiewicz), Mateusz Olkowski kpt., Marek Kwiatkowski, Piotr Jarzyna (70.Szymon Więckowski), Rafał Wroński ż – Konstantyn Ślęzak
Ławka rezerwowych: Jan de Pourbaix, Rafał Szczeblewski, Maksym Sirozh, Bartłomiej Maciąg
W Wielką Sobotę spotkanie 18 kolejki rozegrały piętnaste w tabeli RKS Okęcie z piątym MLKS Żbikiem Nasielsk. Mecz po 96 minutach gry zakończył się podziałem punktów, wynikiem 3:3
Dla lotników bramki zdobyli : jedną Konstantyn Ślęzak , dwie Szymon Więckowski.
RKS Okęcie w meczu 18 kol. ze Żbikiem Nasielsk
Stoją od lewej: Konstantyn Ślęzak, Piotr Balsam, Amal Shavketov, Marek Kwiatkowski, Piotr Żuk, Piotr Jarzyna
Dolny rząd od lewej: Mikołaj Nowocień, Mateusz Olkowski kpt., Filip Nosarzewski, Mikołaj Dębowski, Rafał Wroński
Mecz rozpoczął się znakomicie dla podopiecznych Adama Warszawskiego. W 12 min. gola na 1:0 zdobył po dokładnym podaniu od Filipa Nosarzewskiego grający na ”9”-tce Kostek Ślęzak. Szybko zdobyta bramka dała więcej pewności i spokoju w poczynaniach niebiesko-białych. Wyżej notowany przeciwnik został zdominowany i sporadycznie przedostawał się pod pole karne , a golkiper Okęcia Amal Shavketov nie miał wiele okazji do interwencji. Na przerwę lotnicy schodzili w dobrych humorach, mogli być zadowoleni tak z gry jak i z wyniku.
Druga połowa dostarczyła dużo emocji licznie zebranej publiczności. Nastroje w zespołach zmieniały się jak w kalejdoskopie. Najpierw goście cieszyli się z wyrównania w 50 min. , a gola samobójczego zdobył obchodzący tego dnia swoje urodziny Piotr Balsam. Na pewno nie tak chciał je uczcić, po prostu pech ! Remis nie utrzymywał się długo. Pięć minut później nasza pomoc „przysnęła”, obrońcy wyszli za daleko i stało się ??? Szybka kontra Żbika trzema zawodnikami naprzeciw osamotnionemu Mikołajowi Nowocieniowi dała przyjezdnym gola na 1:2 ?! Bramki dla gości były raczej prezentem i chwilą nieuwagi Okęcia niż „produktem” ich przewagi w grze. Coach Okęcia musiał pójść va bank i zrobił zmiany , które w dalszej części przyniosły efekty. Wzmocnił siłę ataku. W miejsce prawego obrońcy Mikołaja Dębowskiego wprowadził kolejnego napastnika Michała Piłatkowskiego , a za podmęczonego Piotra Jarzynę wpuścił Szymona Więckowskiego. Dziesięć minut po wejściu na boisko Szymon odwdzięczył się zdobyciem bramki , a po następnych siedmiu minutach drugim golem dającym prowadzenie lotnikom.
Mecz miał się ku końcowi i przyjezdni nieco sfrustrowani wynikiem faulami przerywali dobrze zapowiadające się akcje Okęcia. Mecz kończyli w dziewięcioosobowym składzie po czerwonych kartkach w 85 oraz 90 min ?! Niestety nie przeszkodziło im to w strzeleniu wyrównującego gola ??? Arbiter główny z Radomia przedłużył spotkanie o 6 min i właśnie w doliczonym czasie gry Żbik zdobył bramkę na 3:3 ??? Szkoda straconych 2-ch punktów za remis , ale 1 punkt przyjmujemy jako dobry prognostyk przed kolejnymi meczami !
W sobotę 6 kwietnia lotnicy udają się do Ciechanowa na spotkanie z miejscowym MKS-em. Rywale Okęcia znajdują się w ligowej tabeli jedną pozycje wyżej z czteroma punktami przewagi więc dla naszego zespołu będzie to mecz o tzw.6 punktów ?! MKS Ciechanów – RKS Okęcie na stadionie MOSiR ul.3 Maja 7 o godz.15.00
Serdecznie zapraszamy do kibicowania naszym piłkarzom !!!